Trwa ładowanie...

Mamy zdjęcia z młodości Tomasza Mackiewicza

Tragedią jego i jego rodziny żyje cała Polska. - Fajny kolega, zdolny, odważny - tak wspominają Tomasza Mackiewicza koleżanki z podstawówki. Potem jego spokojne życie diametralnie się zmieniło. Mamy zdjęcia z młodości himalaisty.

Mamy zdjęcia z młodości Tomasza MackiewiczaŹródło: East News
d2kkg4e
d2kkg4e

Działoszyn, woj.łódzkie - to małe miasteczko, w którym wychował się Tomasz Mackiewicz. To był jeszcze ten spokojny i bezpieczny czas w jego życiu.

Uczył się w Szkole Podstawowej nr 2 im. Wandy Wasilewskiej, obecnie Mikołaja Kopernika. Uczęszczał tam do klas 1-4. Później wyjechał do Częstochowy do rodziców.

East News
Źródło: East News

W Działoszynie wraz z siostrą przebywał pod opieką dziadków. Rodzice wyjechali za chlebem za granicę.

d2kkg4e

Na tej ulicy mieszkał Tomasz Mackiewicz:

East News
Źródło: East News

W Działoszynie nadal mieszkają jego rodzice. Jak informuje "Dziennik Łódzki", wrócli do rodzinnej miejscowości dwa lata temu. Ojciec himalaisty Witold Mackiewicz - prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju Dziennikarstwa Obywatelskiego - założył w Działoszynie Uniwersytet Trzeciego Wieku.

Mówi, że na każdym kroku spotyka się z gestami solidarności i wsparcia. Ludzie, którzy go znali, bardzo dobrze go wspominają. Kilka dni temu w intencji zaginionego modlili się wierni z tamtejszej parafii.

d2kkg4e

- Tomasz Mackiewicz od najmłodszych lat wykazywał zdolności aktorskie, artystyczne. Trema aktorska była mu obca. Posiadał ogromny dystans do siebie i życia codziennego Był niezwykle odważny i przebojowy. Raczej nie sprawiał kłopotów wychowawczych. Był zwykłym fajnym kolegą - tak wspominają go koleżanki z klasy Lidia Drab, Aneta Korba oraz Marta Patocka, koleżanka z kółka teatralnego (poniżej na zdjęciu).

East News
Źródło: East News

W piątej klasie szkoły podstawowej przeprowadził się do Częstochowy, potem poszedł tam do liceum. Wiadomo jednak, że często wracał do Działoszyna, by odwiedzać babcię.

Po przeprowadzce do dużego miasta ciężko mu było się odnaleźć. W pewnym momencie skończyło się to uzależnieniem od heroiny. Cudem wygrał z nałogiem, choć jak sam podkreślał, niewielu się to udaje. Wyszedł na prostą. Ale cały czas potrzebował nowych wyzwań.

d2kkg4e

Miał firmę, która zajmowała się energią odnawialną. Stawiał wysokie na ponad 100 metrów maszty. Interes kręcił się całkiem nieźle przez cztery i pół roku. - Było na tyle dobrze, że mogłem zabezpieczyć rodzinę przed pierwszymi wyjazdami na Nangę i jeszcze wyjechać w góry - tłumaczył.

Firma posypała się jak domek z kart. Biznes Mackiewicza zniszczyła europejska ustawa, która miała zostać uchwalona w styczniu 2013 roku. Chodziło o dyrektywę nakazującą krajom produkcję 20 procent energii ze źródeł odnawialnych.

Mackiewicz zaginął pod koniec stycznia w drodze powrotnej ze szczytu Nanga Parbat, który zdobył razem z Elisabeth Revol. Po himalaistów ruszyła ekipa ratunkowa, która nie zdołała jednak dotrzeć na wysokość 7200 metrów, gdzie prawdopodobnie pozostał Mackiewicz, zmagający się z chorobą wysokościową i ślepotą śnieżną. Uratowano jego partnerkę.

d2kkg4e

Zobacz także: *Jedyny wywiad Revol po powrocie do Francji. Publikujemy całość *

Zdjęcia i wypowiedzi : East News

d2kkg4e
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2kkg4e
Więcej tematów