To będzie nowy minister u Morawieckiego? Daniela Obajtka kochają w PiS

Jarosław Kaczyński obiecał, że w styczniu odbędzie się drugi etap rekonstrukcji rządu, a zmiany moga być głębokie. Nawet w święta trwają więc spekulacje dotyczące nazwisk, które moga znaleźć się w rządzie. Dobrze poinformowany w kręgach PiS portal wPolityce dorzuca kilka groszy do tej dyskusji. Zdaniem anonimowego informatora do rządu może trafić Daniel Obajtek.

Walczący z układami

Aktualnie kieruje on koncernem Energa, gdzie buduje wizerunek czyściciela układów toczących publiczny majątek. Kierowany przez braci Karnowskich tygodnik poświęcił temu spory wywiad. Wcześniej Daniel Obajtek kierował Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Po objęciu rządów przygotował audyt, na kształt tego zorganizowanego przez rząd Beaty Szydło. Wówczas także przekonywał, że instytucję toczyła niegospodarność, którą on zakończył.

Obie te funkcje Obajtek objął pomimo tego, że ciążyły na nim zarzuty korupcyjne (przyjęcie 50 tys. zł łapówki od gangsterów wyłudzających haracze), a także zarzut działania na szkodę firmy, którą kierował przed wejściem do polityki (wyłudzenie 700 tys. zł i działanie na szkodę firmy w kwocie 1,4 mln zł). Prokuratura wycofała z sądu akt oskarżenia, aby go uzupełnić, ale skończyło się umorzeniem sprawy. W oddziale zamiejscowym Prokuratury Krajowej uznano, że materiał dowodowy przeciw Obajtkowi jest zbyt słaby, choć zapewne właściciele firmy, gdzie pracował mieli inne zdanie. Rozmawiał z nimi reporter TVN24.

Faworyt Kaczyńskiego

Daniel Obajtek z PiS związał się w kampanii w 2011 roku. Jarosław Kaczyński stawiał wówczas Obajtka na piedestale jako symbol skuteczności i determinacji w realizowaniu celów. Przeciwstawiając go Donaldowi Tuskowi, któremu dał przydomek "nic nie mogę", wójta Pcimia nazywał Daniel "mogę wszystko" Obajtek. "Jest nieustannie prześladowany kontrolami" - mówił Jarosław Kaczyński jeszcze w 2013 roku. Obajtek był też gościem specjalnym posiedzenia zespołu ds. obrony demokratycznego państwa prawa, który powołali posłowie PiS.

Kiedy partia Jarosława Kaczyńskiego zmierzała po zwycięstwo, Beata Szydło pojechała do Pcimia. Razem z Danielem Obajtkiem (i m.in. Marcinem Mastalerkiem) wyremontowała szkołę w tej miejscowości, później już jako premier pojawiła się na rozpoczęciu roku szkolnego.

Ale pierwszy raz w świetle reflektorów Obajtek znalazł się w 2008 roku, choć wówczas świecił światłem odbitym od Johna Cleeese'a - współtwórcy słynnego Monty Pythona. Brytyjski komik wystąpił w reklamie BZ WBK, kierowanego przez... Mateusza Morawieckiego. Cleese mówił o swoich związkach z naszym krajem, m.in. o ciotce z Pcimia. Na konferencji prasowej w Warszawie komik dostał od Obajtka pamiątkową statuetkę.

Nazwisko Daniela Obajtka pojawia się w gronie potencjalnych ministrów już od kilku tygodni. Według "Rzeczpospolitej" były samorządowiec miałby zastąpić Krzysztofa Tchórzewskiego, czyli ministra energii, który miałby odejść z powodów zdrowotnych. Z kolei według "Faktu" Obajtek miałby zostać ministrem rolnictwa, zastępując Krzysztofa Jurgiela, krytykowanego za opieszałość w walce z ASF.