Trwa ładowanie...
d3udfdk
03-02-2012 19:58

Policja oskarża: Rutkowski utrudnił nam pracę

Zdaniem rzecznika prasowego Komendanta Głównego Policji Mariusza Sokołowskiego, działania detektywa Krzysztofa Rutkowskiego "utrudniły niektóre czynności prowadzone przez policję".

d3udfdk
d3udfdk

Komentując konferencję prasową Rutkowskiego rzecznik policji określił ją mianem "kampanii reklamowej. - Pojawiły się tam także informacje nieprawdziwe, co do funkcjonariuszy policji. Postępowanie Krzysztofa Rutkowskiego w pewniej mierze utrudniło niektóre czynności policyjne, które były w trakcie bądź też, które planowano do przeprowadzenia - powiedział Sokołowski.

Prowadzone od rana w Sosnowcu poszukiwania ciała zaginionej półrocznej Magdy nie przyniosły rezultatu. Po południu ze względu na zapadający zmrok, poszukiwania przerwano. Będą wznowione w sobotę rano.W piątek do godz. 18 prokuratura nie przesłuchała matki dziecka.

22-letnia Katarzyna W. była już przesłuchiwana przed kilkoma dniami. Utrzymywała wówczas, że dziecko mogło zostać uprowadzone. W czwartek wieczorem, gdy zmieniła swoją wersję wydarzeń, została zatrzymana do dyspozycji prokuratury. Jest pod opieką psychologa.

Policjanci podkreślają, że nie dysponują w tej chwili żadnymi dowodami, które potwierdzałyby wersję matki półrocznej Magdy. W czwartek kobieta miała powiedzieć prywatnemu detektywowi, że dziewczynka zmarła w wyniku nieszczęśliwego wypadku, a jej ciało zostało ukryte nad Przemszą. Teren już w nocy wstępnie przeszukali policjanci. W foliowym worku, w którym - jak podejrzewano - może być ciało Magdy, znaleziono tylko kurtkę. Tropu nie podjął również sprowadzony na miejsce pies.

d3udfdk

Po zaginięciu dziecka - we wtorek 24 stycznia - matka Magdy twierdziła, że została napadnięta, a dziecko uprowadzono z wózka. Policja sprawdzała tę wersję na równi z innymi hipotezami. Rutkowski chciał poddać kobietę badaniu wariografem, ale nie zgodziła się. Ustalił, że mniej więcej w tym czasie ktoś w Sosnowcu wchodził na stronę internetową podpowiadającą, jak oszukać wykrywacz kłamstw. Badaniu poddał się natomiast ojciec dziewczynki, który - w ocenie Rutkowskiego - nie wiedział o prawdziwych przyczynach zaginięcia dziecka. Podczas piątkowej konferencji w Mysłowicach Rutkowski pokazał dziennikarzom nagrania z prowadzonych przez niego przesłuchań, podczas których Katarzyna W. przyznała, że dziecko zmarło w wyniku nieszczęśliwego wypadku (miało wysunąć się z kocyka i uderzyć o próg w mieszkaniu) oraz że ukryła ciało nad Przemszą.

d3udfdk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3udfdk
Więcej tematów