Tak płonie McLaren za 7 mln zł. Jeden z najrzadszych samochodów zniszczony

Tak płonie McLaren za 7 mln zł. Jeden z najrzadszych samochodów zniszczony

Tak płonie McLaren za 7 mln zł. Jeden z najrzadszych samochodów zniszczony
Źródło zdjęć: © Instagram.com/cruzeuk
24.10.2017 07:17, aktualizacja: 24.10.2017 07:43

Miłośnicy motoryzacji gorzko zapłaczą na widok płonącego McLarena. Tak zakończył swój żywot jeden z tylko 375 zbudowanych modeli hiperauta P1.

Pożar tego pięknego auta zarejestrował kierowca jadący przez brytyjską wieś Colnbrook w hrabstwie Berkshire. Za pożar tego hybrydowego auta odpowiada najpewniej wyciek paliwa. Na wrzuconym do sieci wideo mokra płonąca plama ciągnie się za samochodem.

Według "The Sun" właściciel zdołał na czas wyskoczyć z auta. Do czasu pojawienia się strażaków mógł jedynie bezradnie patrzeć, jak ogień trawi jego piękny i bardzo drogi pojazd. Mechanicy McLarena obejrzeli już wrak i w oficjalnym komunikacie podano, że "był to odosobniony przypadek".

*Sprzedawane od 2013 roku samochody kosztowały pierwszych właścicieli ok. 1,2 mln dolarów, czyli ok. 4,3 mln zł. *Dziś, te używane hiperauta kosztują w okolicach 7 mln zł. Napędzane układem hybrydowym, składającym się z podwójnie turbodoładowanego silnika V8 o pojemności 3.8-litra oraz z silnika elektrycznegom oddają do dyspozycji kierowcy 916 KM i 900 Nm. Dzięki temu P1 przyśpieszać może od 0 do 100 km/h w 2.8 s. Prędkość maksymalną elektronicznie ograniczono do 350 km/h.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (7)
Zobacz także