Podwykonawcy pracujący na Stadionie Narodowym grożą blokadą obiektu. Domagają się wypłacenia zaległych pieniędzy, które jest im winien generalny wykonawca. Część właścicieli firm mówi, że faktury wystawiła już w grudniu i do tej pory nie zobaczyła ani grosza. Tymczasem do drzwi firm pukają już komornicy, którzy domagają się zapłacenia podatku od wystawionych faktur.