Zamachowiec, który staranował przechodniów w Sztokholmie, nie tylko zamordował i ranił kilkanaście osób, ale także rzucił wyzwanie krajowi, który w walce z radykałami stawiał na wielokulturowość i integrację zamiast siły. Czy atak wytrąci Szwedów z równowagi i zmusi do wyzbycia się „siły spokoju”?