- Wracając z Zakopanego do Kościeliska, na długości 6 kilometrów naliczyliśmy aż 24 węgierskie autobusy - wylicza Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej. To, że Węgrzy pokochali polskie góry potwierdzają właściciele pokoi na wynajem. Na Podhalu trwają gorące przygotowania do ferii zimowych. Jeżeli ktoś jeszcze nie zarezerwował noclegu, jest szansa, że będzie miał duży wybór.