42-letnia kobieta pracowała jako księgowa w jednej z warszawskich firm. Przez ostatnie cztery lata wpisywała na listę płac nazwiska osób, które już nie pracowały w firmie, a w polu z numerem konta bankowego podawała swój numer. Sprawa wyszła na jaw, gdy kobieta zaczęła wyprowadzać z firmy coraz większe kwoty.