W poniedziałkowy poranek w Wąbrzeźnie ulicami miasta spacerował boso 2-letni chłopiec. Dziecko dostrzegła jedna z idących chodnikiem kobiet. Na miejsce przybyli funkcjonariusze, którzy ustalili miejsce zamieszkania malucha. Na miejscy okazało się, że matka chłopca była nietrzeźwa.
Policja zatrzymała kobietę, która w nocy z piątku na sobotę wyraziła swoje, dość mocne opinie, na biurze polityków PiS w Wąbrzeźnie. Sprawczyni na oknie budynku napisała "PZPR", a na chodniku przed nim ""Czas na sąd ostateczny".
Mały chłopczyk samotnie spacerował po ruchliwej obwodnicy Wąbrzeźna w woj. kujawsko-pomorskim. Tylko dzięki szybkiej reakcji kierowców nie doszło do tragedii.
Ratownicy medyczni nie rozpoznali zatrucia czadem. Objawy rodziny z Wąbrzeźna określili jako typowe dla grypy. Trzeźwy umysł i szybka reakcja asystentki rodziny z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej uratowała dwoje dzieci i dwie dorosłe osoby. - Gdyby nie jej reakcja, czteroosobowa rodzina z pewnością by już nie żyła - relacjonują strażacy.
Trzech godzin potrzebowali we wtorek strażacy i lekarze, aby przedrzeć się z pomocą przez kilka kilometrów zasypanej śniegiem drogi koło Wąbrzeźna (Kujawsko-Pomorskie). Ofiary zatrucia tlenkiem węgla udało się uratować.