23 maja 2014 roku Elliot Rodger, 22-letni student Uniwersytetu Santa Barbara w Kalifornii, zabił sześć osób, po czym popełnił samobójstwo. Byłaby to jedna z masakr, jakich wiele w USA, gdyby nie fakt, że Elliot zyskał naśladowców, a wręcz wyznawców. Spoiwem dla nich był motyw jego zbrodni. Nienawiść wobec kobiet.