Zdaniem ekspertów od rekonstrukcji wypadków, motocyklista, który uległ wypadkowi, a obok którego jechali była prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i jej mąż Bohdan Zdziennicki, miał jechać ponad 180 kilometrów na godzinę. Zwracają także uwagę, że przed manewrem hamowania jego prędkość była jeszcze większa.