Wrocławscy urzędnicy planują wydać 700 tys. zł na nowe pojemniki na śmieci. Okazuje się, że koszt mógłby być znacznie niższy, gdyby przetarg nie faworyzował jednego producenta. Tym bardziej, że w internecie można znaleźć niemal identyczne i dwa razy tańsze kubły. Sęk w tym, że nie spełniają one warunków zamówienia, bo są… 20 milimetrów za niskie. Po pytaniach Wirtualnej Polski miasto nagle zmieniło specyfikację zamówienia.