Dwie osoby zginęły, osiem zostało rannych, a jedna jest uznana za zaginioną po eksplozji, do której doszło w piątek na platformie wiertniczej na wodach Zatoki Meksykańskiej. - Będziemy nadal szukać tej jednej zaginionej osoby, to nasz priorytet - zapewnił prezes firmy obsługującej platformę.