pijana

W Białymstoku doszło do wstrząsającego zdarzenia. 42-letnia kobieta, będąc pod wpływem alkoholu, wyrzuciła psa z balkonu na drugim piętrze kamienicy. Wydarzenie to miało tragiczny finał dla 14-letniego Munia.

4-latek został zostawiony sam w mieszkaniu w Białymstoku. Jego płacz zaalarmował sąsiadów, którzy wezwali pomoc. Okazało się, że matka dziecka była pijana.

Dziwnie zachowująca się kobieta opiekowała się 4-letnią córką na basenie w Brzesku. Kiedy na miejsce przyjechała policja, okazało się, że 44-latka ma prawie trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Obywatelskie zatrzymanie w Węgrowie. Pijana kobieta próbowała włączyć się do ruchu samochodem. Wiozła trójkę dzieci. Nie pozwolił na to jeden z okolicznych kierowców.

Pomorscy policjanci poinformowali o interwencji po bulwersującym zachowaniu 24-latki z w Gdańsku. Pijana kobieta zaatakowała i ugryzła ratownika medycznego, gdy udzielał jej pomocy. Kobiecie grozi kilka lat więzienia.

Jest decyzja ws. głośnej interwencji pijanej policjantki, do której doszło w trakcie imprezy w Rzeszowie. Kobieta, która wezwała patrol do swoich znajomych, poniosła poważne konsekwencje - donosi "Gazeta Wyborcza".

Do bulwersującej sytuacji doszło w jednej ze szkół w gminie Puck. Pijana nauczycielka miała zajęcia z dziećmi. Policja znalazła przy niej butelkę alkoholu.

Policjanci z Opola Lubelskiego zatrzymali 42-letnią kobietę, która po pijanemu prowadziła auto i wjechała nim do rowu. W samochodzie jechała trójka jej dzieci - najmłodsze miało zaledwie trzy lata.

Nietypowo zakończyła się kontrola drogowa busa, do której doszło w Wołowie. 37-letnia kobieta przewoziła ludzi do pracy, ale jak się okazało, znajdowała się pod wpływem alkoholu. Nieodpowiedzialna pracownica straciła już prawo jazdy, ale na tym nie koniec jej problemów.

Jazda pod wpływem alkoholu to w Polsce wciąż poważny problem. Niestety, wielu rodaków uważa, prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości nie jest niczym złym. Do grup tej należy z pewnością mieszkanka powiatu kłodzkiego, która pijana wybrała się autem po piwo.

31-latka z Mysłowic narobiła sobie sporo kłopotów. Pijana, bez prawa jazdy z dwójką swoich dzieci wybrała się na przejażdżkę. Została zatrzymana przez świadka.

Skrajny brak odpowiedzialności 37-letniej matki z Lublina. Kobieta kompletnie pijana wyszła na ulicę z czteroletnim synkiem. Policję zaalarmowali przechodnie, bo pijana upadła na chodnik i nie była w stanie iść.

Godowa w Podkarpackiem. Niemal 3 promile alkoholu w organizmie miała 30-latka, która wiozła 4-letniego syna i swoich rodziców. Kobieta jechała pod prąd, a jej samochód nie miał opony na przedniej feldze.

Skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie rodziców podróżujących z trójką małych dzieci. Kobieta prowadziła auto pijana i doprowadziła do dachowania w pobliżu Mogilna w woj. kujawsko-pomorskim. Na fotelu pasażera siedział mąż 38-latki - też był pod wpływem alkoholu.

Chrzanowscy policjanci zostali wezwani do zbadania stanu 38-letniej asystentki sędziego Sądu Rejonowego. Okazało się, że kobieta miała 3,5 promila alkoholu we krwi.

Podczas jednej z interwencji w Wilkowicach w prywatnym domu policjanci odkryli, że opiekująca się 7-latkiem kobieta ma 2,5 promila alkoholu we krwi. Towarzyszyła jej 23-letnia kobieta w zaawansowanej ciąży wraz z partnerem. Policjanci wezwali karetkę. Okazało się, że przyszła mama ma ponad 2 promile alkoholu, a podczas badania zaatakowała lekarza.

Przez kilka godzin policjanci z Jeleśni w powiecie żywieckim poszukiwali 42-latki, która wyszła z domu z 2-letnim synkiem. Kiedy ją znaleźli, okazało się, że jest kompletnie pijana, a dziecko wzięła na imprezę.

Trzyletni chłopczyk błąkał się sam po ulicach Pabianic w Łódzkiem. Jego półtorarocznego brata policjanci znaleźli na klatce schodowej kamienicy. Matka pojawiła się po kilkunastu minutach - była pijana.

"Prawdopodobnie tylko z uwagi na wczesną porę i znikomy ruch nikomu nic się nie stało"