Policjanci z Białegostoku zatrzymali 43-letniego mężczyznę, który jest podejrzany o udział w oszustwach metodą "na wnuczka". Ofiarami padły dwie starsze panie, które straciły łącznie ponad 55 tysięcy złotych. Na wniosek śledczych podejrzany został aresztowany.
13 osób usłyszało zarzuty uczestnictwa w zorganizowanej grupie przestępczej. Prokuratura Okręgowa w Warszawie oskarżyła zatrzymanych o dokonywanie oszustw metodą "na wnuczka" oraz "na wypadek". Oszukali 34 osoby na łączną kwotę 700 tys. zł.
O cztery oszustwa metodą "na wnuczka" oskarżyła Prokuratura Rejonowa w Lublińcu mieszkańca Częstochowy Rafała P. Od mieszkańców różnych części kraju mężczyzna odbierał po kilkadziesiąt tysięcy złotych. Podejrzany nie przyznał się do winy.
Kobieta i mężczyzna przeprowadzali "wywiad lekarski" przed szczepieniem przeciwko COVID-19. W rzeczywistości byli to złodzieje, którzy wykorzystali zaufanie seniora i ukradli 92-latkowi sporą ilość gotówki.
Policjanci z Lublińca we współpracy z kolegami z Komendy Wojewódzkiej w Katowicach zatrzymali 25-letniego mieszkańca Częstochowy. Mężczyzna jest podejrzany o udział w oszustwie metodą "na wnuczka", które miało miejsce w Gwoździanach.
W ostatnim czasie oszuści kilkanaście razy próbowali wyłudzić pieniądze od seniorów z Żywiecczyzny. Cały czas wymyślają nowe historie, za pomocą których próbują oszukać starsze osoby.
Rozprawa Arkadiusza Ł. ps. Hoss przed poznańskim Sądem Okręgowym została odwołana. Mężczyzna na tę okazję został specjalnie konwojowany z aresztu w Warszawie. Powodem był protest pracowników administracyjnych. Zabrakło protokolantki.
Nawet własne przykre doświadczenia nie ustrzegły 82-latka przed oszustami. Poszedł do banku i przelał na ich konto 30 tys. zł. Transakcję udało się zatrzymać w ostatniej chwili.