Bez jednego resortu, za to dwa dodatkowe - tak wyglądała Rada Ministrów po wtorkowym zaprzysiężeniu nowego składu. Okazuje się jednak, że Ministerstwo Cyfryzacji, którego szefa nie wybrano, będzie funkcjonować. Co więcej, nadzór nad nim będzie sprawował sam premier. On będzie od kluczowych decyzji, a od codziennych - Marek Zagórski.