Reżimowa Ria Novosti, powołując się na własne źródła, wskazuje, że Kreml wskazał następcę gen. Siergieja Surowikina. "Rzeźnik z Syrii" zniknął po nieudanym puczu Prigożyna, któremu miał sprzyjać, ale dopiero teraz potwierdza się, że stracił swoje kluczowe stanowisko.