Lecący z Kenii do Warszawy samolot linii Enter Air z Polakami na pokładzie lądował awaryjnie w Etiopii. Podczas lotu załoga miała przekazać pasażerom, że jeden z silników uległ uszkodzeniu. - Jest rozbieżność między tym, co mówią linie lotnicze, a co my usłyszeliśmy na pokładzie - mówi Wirtualnej Polsce pasażer Patryk Gorgol, chwaląc jednocześnie reakcję polskich władz.