Zmarła Maria Teresa Korzonkiewicz-Kiszczak, żona Czesława Kiszczaka, długoletniego szefa MSWiA, współtwórcy stanu wojennego. O śmierci Marii Kiszczak poinformowała w poniedziałek PAP jej córka, Ewa. Maria Kiszczak miała 88 lat.
- Mój ojciec mógł narazić się gen. Wojciechowi Jaruzelskiemu i gen. Czesławowi Kiszczakowi. Znał agenturę w środku władzy - mówił Andrzej Jaroszewicz na procesie w sprawie głośnego morderstwa swoich rodziców, Piotra i Alicji Jaroszewiczów, w 1992 roku. Wspomniał także o ważnym rękopisie, który zaginął w noc zbrodni.
- Jak można mówić, że rozmowa i kompromis to zdrada? Lepiej, żeby Polacy rzucili się sobie do gardeł? - znany polsko-brytyjski fotograf Chris Niedenthal wspomina porozumienia Okrągłego Stołu.
Jeszcze pod koniec życia Czesława Kiszczaka, jego żona interweniowała u dostojników kościelnych w sprawie medialnych publikacji o mężu. Pod koniec 2014 r. napisała do arcybiskupa Sławoja Leszka Głodzia w sprawie programu Telewizji Trwam.
Okrągły Stół, szczególnie w kolejną, 30. już rocznicę rozpoczęcia obrad, przypomina nam, że w przestrzeni politycznej i medialnej - pomimo niewątpliwego sukcesu - pozostawił po sobie również wiele nierozstrzygniętych spraw. Czy z upadającą władzą trzeba było iść na kompromis? Jakie były alternatywy? Te pytania nie przestają być aktualne.
Pion śledczy Instytutu Pamięci Narodowej zbada zbiór dokumentów, który do amerykańskiego Uniwersytetu Hoovera przekazali Czesław i Maria Kiszczakowie. Przedstawiciele Instytutu twierdzą, że dokumenty mogły trafić tam bezprawnie.
Czesław Kiszczak korespondował z Lechem Kaczyńskim. Polityk PiS otrzymał od szefa PRL-owskiego MSW gratulacje z okazji wyboru na prezydenta Warszawy. "Z przyjemnością przyjąłem Pański miły gest" – odpisał Kaczyński. – Nie byli wrogami, byli dla siebie życzliwi – mówi Maria Kiszczak.
Klaus Bartel, elektryk, pracował na jednym wydziale W4 z Lechem Wałęsą w latach 1968-76. - Wszyscy mieliśmy świadomość, że skoro Wałęsa jest 37 razy wzywany na SB, to musi coś mówić. Ale niekoniecznie było to związane z donoszeniem - twierdzi Bartel.
Ujawniono kolejne listy do byłego prezydenta Lecha Wałęsy, napisane przez generała Czesława Kiszczaka. Korespondencja miała być reakcją na jedną z wypowiedzi Lecha Wałęsy w telewizji, w której sugerował, że masakra w kopalni "Wujek" została zaplanowana już na początku stanu wojennego. Kiszczak pisze o tajemniczym spotkaniu.
Trwa narodowa dyskusja na temat współpracy Lecha Wałęsy z SB. Znów pojawiły się nowe dokumenty i znów są tylko szczątkowe. A gdzie podziały się wielkie tomy akt zbierane latami przez służby bezpieczeństwa? - Część zniszczono, część ukryto, a część zabrał i nigdy nie odda Wałęsa - mówi WP dr Lech Kowalski.
Dziennikarze "Polskiego Radia" i "Rzeczpospolitej" twierdzą, że Kiszczakowie chcieli sprzedać teczkę TW Bolka Amerykanom. Barack Obama miał jednak odmówić. Wdowa po gen. Czesławie Kiszczaku w rozmowie z Wirtualną Polską przedstawia inną wersję wydarzeń.
W Hoover Institute w Stanford odnaleziono dokumenty z prywatnej kolekcji Czesława Kiszczaka. Jest wśród nich nieznany historykom list generała do Lecha Wałęsy z 31 maja 1993 roku. Pokazuje on próbę "rozgrywania" ówczesnego prezydenta, sugeruje też wiedzę na temat jego przeszłości w SB.
Śledczy nie sprawdzali, czy w willi generała Czesława Kiszczaka nie ma akt Służby Bezpieczeństwa lub innych istotnych z politycznego i historycznego punktu widzenia dokumentów. Jego żona Maria sama wydała IPN-owi papiery po mężu.
Małżeństwo Antoniego Macierewicza w latach 70. przeżywało bardzo poważny kryzys - tak wynika z ujawnionych w nieautoryzowanej biografii polityka podsłuchów SB, które zachowały się w IPN. Mimo że rozwód był blisko, żona pozostała przy Macierewiczu i już zawsze stała za nim murem. Autorzy książki ujawniają także, że Macierewicz po wyjściu z podziemia dostał gwarancję bezpieczeństwa od otoczenia Czesława Kiszczaka.
"Generał Ludowego Wojska Polskiego" - taki tytuł miałby obowiązywać wobec Wojciecha Jaruzelskiego czy Czesława Kiszczaka. Założenia ustawy, które ujawniają media, zostały przekazane MON. Czekają na akceptację lub konsultację z kierownictwem Zjednoczonej Prawicy.
Generałowie Kiszczak i Jaruzelski zachowają na razie stopnie. Twardy elektorat PiS będzie wściekły, a walki frakcyjne w szeregach Zjednoczonej Prawicy eksplodują z nową mocą. Dopiero najbliższe miesiące pokażą, czy prezydent nie przekombinował z decyzją o zawetowaniu ustawy degradacyjnej.
Przewodniczący SLD odniósł się do proponowanej przez PiS nowelizacji ustawy, która daje MON możliwość pozbawiania stopnia oficerskiego, również pośmiertnie.
Rząd ma się w środę zająć ustawą, która pozbawi stopni generalskich m.in. Wojciecha Jaruzelskiego i Czesława Kiszczaka. Politycy PiS chcą iść jeszcze dalej i zmienić im napisy na nagrobkach, a nawet przenieść groby w inne miejsce.
Kornel Morawiecki proponował, żeby Lechowi Wałęsie zmniejszyć emeryturę tak samo, jak objętym ustawą dezubekizacyjną byłym funkcjonariuszom SB. - Zdradził nas w najgorszym momencie. Teraz w pośredni sposób dorwał się do władzy i kombinuje - mówi Wirtualnej Polsce Lech Wałęsa.
Rekonstrukcja rządu pokrzyżowała plany degradacji PRL-owskich generałów. Plan Antoniego Macierewicza ma nie zostać zrealizowany. Powód? - Teraz jest czas odcinania się od niego. Nie ma co dolewać oliwy do ognia - mówią politycy.
Wdowa po Czesławie Kiszczaku, mimo obowiązującej ustawy dezubekizacyjnej, cały czas pobiera rentę po mężu, która sięga 7,5 tys. zł miesięcznie. Sprawdziliśmy, jak to możliwe, że przepisy nie objęły żony ministra spraw wewnętrznych PRL.
Pomimo tego, że pod koniec ubiegłego roku weszła w życie ustawa dezubekizacyjna, to Maria Kiszczak nadal pobiera kilka tysięcy złotych renty po zmarłym generale. Poseł PiS chce wprowadzić zapis, który radykalnie zmniejszy świadczenie.
Były prezydent Lech Wałęsa nie ustaje w przekonywaniu do swoich racji ws. przeszłości. Po apelu do wdowy po gen. Czesławie Kiszczaku o ujawnienie prawdy nie zamierza milczeć i komentuje reakcje na swoją prośbę. "Teraz słychać pisk szczurów wychodzących z worka Kaczyńskiego" - stwierdza Wałęsa. Atakuje też Sławomira Cenckiewicza, historyka i kojarzonego z prawicą publicystę i zapowiada, że "plucie i szczucie" na niego i rodzinę właśnie się skończyło.
Lech Wałęsa zapowiedział, że będzie bronił swojego imienia w związku z oskarżeniami odnośnie jego współpracy z SB. Na Twitterze zapowiedział, że ma zamiar przekazać sprawę do prokuratury.