Imponujący instrument, który spłonął w 1976 roku podczas pożaru kościoła garnizonowego, powstaje od nowa. Kolejny ważny etap w ich rekonstrukcji, zaplanowany na wrzesień, właśnie został zrealizowany. Udało się przewieźć i zamontować drewnianą, dębową konstrukcję, wykonaną w pracowni w Wołominie. Na niej staną elementy organów, rzeźby z lipowego drewna i bogate, złocone ozdoby.