- Politycy wykorzystują psychiatrię do naprawienia błędu popełnionego przy amnestii, gdy kary śmierci dla sprawców ciężkich zbrodni zmieniono na 25 lat więzienia - ocenia szef Katedry Psychiatrii UJ i ekspert Instytutu Ekspertyz Sądowych prof. Józef Krzysztof Gierowski. Według niego w ustawie o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzającymi zagrożenie dla innych jest błąd, bo nie daje ona wskazówek, jak oceniać ten poziom, a - jak zwraca uwagę - nie ma obiektywnych wskaźników, przy jakich przesłankach zagrożenie jest wysokie bądź bardzo wysokie.