Władzom Irlandii kończą się pomysły na poprawienie humoru jej mieszkańcom. Chwytają się przeto każdej brzytwy, z której najnowsza polega na tym, by Irlandia przeniosła się w czasie, przy okazji osiągając dzięki temu mroczne poranki i słoneczne wieczory, pod warunkiem że zaświeci tu jeszcze kiedyś jakieś słońce, oczywiście. Stanie się tak dzięki przeniesieniu republiki do innej strefy czasowej, odległej o przynajmniej godzinę do przodu. Dzięki temu Irlandia szybciej znajdzie się w przyszłości.