Święta w podróży

Odwołane loty, spóźnione pociągi, gigantyczne kolejki - od kilku dni trwa trudna sytuacja na lotniskach i dworcach.

Wśród czekających na lotniskach pasażerów jest wielu Polaków. Część z nich nie zdąży do domu na święta.

Pasażerowie na podlondyńskim lotnisku Luton.

Z powodu opadów śniegu odwołano część lotów z lotniska Linate w Mediolanie.

W Mediolanie pasażerowie spali na polówkach.

Odwołano wszystkie połączenia z mediolańskiego lotniska Malpensa.

Samoloty nie startowały z podberlińskiego lotniska Schoenefeld.

Część pasażerów zrezygnowała z podróży, ale dużo osób zdecydowało się na czekanie na lotnisku.

Około 3 tys. osób spędziło noc na lotnisku we Frankfurcie nad Menem, gdzie wstrzymano ruch z powodu obfitych opadów śniegu.

Przez kilka dni zablokowany był ruch pociągów pod Kanałem La Manche.

Czekający na pociąg otrzymali darmowe rogaliki i wodę mineralną.

We wtorek wznowiono ruch między stolicą Wielkiej Brytanii a Brukselą. Pociągi wyruszyły również na trasę z Gare du Nord w Paryżu i z dworca Saint-Pancras w Londynie.

Do pierwszych pociągów mogli wsiadać tylko pasażerowie posiadający bilety na sobotę 19 grudnia i na niedzielę 20 grudnia. Pierwszeństwo miały osoby w podeszłym wieku lub z małymi dziećmi.