PolskaBartłomiej Bonk: ludzie ze szpitala nie mają odwagi spojrzeć nam w oczy

Bartłomiej Bonk: ludzie ze szpitala nie mają odwagi spojrzeć nam w oczy

05.12.2012 15:01, aktualizacja: 05.12.2012 16:02

Bartłomiej Bonk, brązowy medalista olimpijski w podnoszeniu ciężarów, opowiedział przed kamerami "Dzień Dobry TVN" o sytuacji swojej nowo narodzonej córki Julii, która w wyniku błędnej decyzji lekarzy w trakcie porodu, przyszła na świat z niedotlenieniem mózgu. Sportowiec wyraził przekonanie, że jego córka mimo wszystko będzie zdrowa i już niedługo dołączy do rodziny. Bonk skrytykował też pracowników szpitala i dodał, że nie tylko podjęli niewłaściwą decyzję podczas porodu, ale także nie mieli odwagi przyznać się do błędu.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (314)
Zobacz także