Trwa ładowanie...
d48prqc
16-05-2013 15:45

SLD domaga się dymisji Jarmuziewicza w związku ze spotkaniem z Alpine Bau

Politycy SLD: Dariusz Joński i Wojciech Szewko zażądali, by premier Donald Tusk zdymisjonował wiceministra transportu Tadeusza Jarmuziewicza. Chodzi o kwietniowe, nieformalne spotkanie Jarmuziewicza z przedstawicielami firmy Alpine Bau ws. budowy odcinka autostrady A1.

d48prqc
d48prqc

Politycy Sojuszu zażądali też na czwartkowej konferencji prasowej od premiera wyjaśnień w tej sprawie; nie wykluczyli, że w przyszłym tygodniu złożą w sejmie wniosek o informację rządu dotyczącą kontaktów Jarmuziewicza z Alpine Bau.

O spotkaniu poinformowało w środę radio RMF FM. Według stacji, powołującej się na pracowników Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, chodziło o prowadzone w restauracji rozmowy na temat budowy odcinka autostrady A1 Świerklany-Gorzyczki, w których oprócz wiceministra uczestniczyli przedstawiciele inwestora, czyli firmy Alpine Bau i lokalnych władz. W spotkaniu, które miało odbyć się 22 kwietnia w jednej z restauracji w Mszanie, nie brali udziału przedstawiciele GDDKiA.

- To taki nowy sposób konsultowania inwestycji drogowych - ironizował Joński. - W związku z tą formą konsultowania się nie mamy innego wyjścia, jak tylko i wyłącznie wnioskować do pana premiera, żeby jak najszybciej wyciągnął wnioski personalne wobec pana wiceministra i odwołał go - zaznaczył rzecznik Sojuszu.

SLD oczekuje też wyjaśnień Tuska w tej sprawie. - Naszym zadaniem premier powinien poinformować co to za nowe praktyki spotykania się i ustalania inwestycji drogowych w restauracjach. Albo to był wyjątkowy przypadek i tylko i wyłącznie dotyczy pana wiceministra, albo dotyczy być może innych wiceministrów, którzy wybierają takie, a nie inne miejsca. To rodzi wiele wątpliwości i premier jest zobowiązany do wyjaśnienia - podkreślił Joński.

d48prqc

Zapowiedział, że jeśli do końca tygodnia Tusk nie przedstawi w tej sprawie wyjaśnień na konferencji prasowej, wówczas klub Sojusz złoży w sejmie wniosek o informację rządu na temat działań Jarmuziewicza.

Szewko ocenił, że wiceminister transportu jest albo osobą "skrajnie niefrasobliwą" albo zlekceważył zalecenie szefa resortu Sławomira Nowaka, by z wykonawcami inwestycji drogowych spotykać się tylko w obecności przedstawicieli GDDKiA. "Jeśli tak, to jest osobą absolutnie krnąbrną, nieposłuszną i grającą swojemu szefowi na nosie" - mówił polityk Sojuszu. Według niego obie te możliwości wskazują jednak na to, że Jarmuziewicz nie nadaje się na wiceministra.

Według RMF pracownicy ministerstwa mieli zakaz spotkań towarzyskich z przedstawicielami firm wykonujących inwestycje zlecone przez GDDKiA; chodziło o to, aby nie osłabiać pozycji ministerstwa w razie procesów sądowych.

W ocenie Szewki, jest również "trzecie potencjalne uzasadnienie". - Takie, że rzeczywiście to, co sugerują media jest prawdą, że te relacje są niejednorazowe i mają bardziej skomplikowany charakter, nie przesądzamy jakie - zaznaczył polityk SLD.

d48prqc

Sam Jarmuziewicz poinformował w środę, że w najbliższym czasie zażąda sprostowania oraz przeprosin od redakcji RMF i portalu rmf24, według których brał on udział w nieformalnym spotkaniu z przedstawicielami wykonawcy odcinka autostrady A1. Wyjaśnień od swego podwładnego zażądał Nowak. - Zleciłem kontrolę sprawy przez Dep. Kontroli MTBiGM - napisał Nowak w środę na Twitterze.

Odejścia Jarmuziewicza z funkcji w ministerstwie domaga się także PiS. Na zorganizowanej w czwartek w Opolu konferencji prasowej sekretarz regionalnej organizacji PiS Arkadiusz Szymański powiedział, że jego ugrupowanie oczekuje najpierw, że pochodzący z Opola Jarmuziewicz sam złoży dymisję.

- Dajemy panu Jarmuziewiczowi tydzień na honorowe zrzeczenie się funkcji, do czasu wyjaśnienia sprawy przez CBA. Jeśli tego nie zrobi nasz klub parlamentarny skieruje oficjalny list do pana premiera - bo być może w nawale obowiązków, ta sprawa mu gdzieś umknęła - domagając się zdymisjonowania wiceministra - mówił Szymański.

d48prqc

Według niego, jeśli Jarmuziewicz sam nie odejdzie, a premier go nie zdymisjonuje "całe odium sprawy" spadnie na Donalda Tuska, który "toleruje takie rzeczy w swoim rządzie". Polityk PiS dziwił się także, że Jarmuziewicz nie zapowiedział procesu przeciwko autorowi notatki o jego spotkaniu z przedstawicielami Alpina Bau (którą sporządzili pracownicy GDDKiA), tylko przeciwko dziennikarzom RMF FM, którzy ujawnili całą sprawę.

"Wnikliwą analizę" informacji medialnych o wiceministrze Jarmuziewiczu zapowiedziało Centralne Biuro Antykorupcyjne. - Trudno na tym etapie jednoznacznie stwierdzić, czy doszło do naruszenia prawa - zastrzegł jednak w środę rzecznik CBA Jacek Dobrzyński.

Oświadczenie sekretarza stanu MTBiGM Tadeusza Jarmuziewicza:

Jako sekretarz stanu w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej odpowiedzialny za skuteczną realizację programu rozbudowy sieci autostrad osobiście nadzoruję wszystkie zagrożone projekty, w tym odcinek A-1 Świerklany-Gorzyczki.

d48prqc

Spór na linii GDDKiA-Alpine Bau dotyczy mostu o nazwie MA-532, którego brak blokuje możliwość pełnego wykorzystania istniejącej już autostrady A-1 z południa na północ Europy. Ujawnienie wewnętrznej notatki sporządzonej przez urzędnika regionalnego oddziału GDDKiA jest w mojej ocenie nieudolną próbą odwrócenia uwagi opinii publicznej od faktu, że kolejny raz wykonawca niedokończonego odcinka A-1 schodzi z placu budowy, a odpowiedzialni za to urzędnicy GDDKiA nie rozwiązują problemu przedłużającej się w nieskończoność budowy strategicznego odcinka A-1.

W dniu 22 kwietnia na placu budowy odbyła się rada budowy z udziałem urzędników GDDKiA i wykonawcy z moim udziałem, którego celem było poszukiwanie skutecznych sposobów rozwiązań sporu. Po spotkaniu na placu budowy, z inicjatywy posła Krzysztofa Gadowskiego, zgodziłem się wziąć udział w spotkaniu z władzami gminy Mszana, odbywającym się w urzędzie gminy.

Spotkanie dotyczyło problemu naprawy przez wykonawcę zniszczonych dróg lokalnych. Sprawa ta była wielokrotnie zgłaszana przez samorządowców, niestety bez reakcji ze strony regionalnej dyrekcji GDDKiA. Uznałem za swój obowiązek uczestniczenie w spotkaniu władz gminy z przedstawicielami wykonawcy i wsparcie uzasadnionych żądań władz lokalnych wobec firmy. Po spotkaniu, w którym uczestniczyło kilkunastu przedstawicieli gminy, wykonawcy, poseł i ja udaliśmy się do pobliskiej restauracji na krótki obiad roboczy, na którym kontynuowano rozmowy na linii władze gminy-wykonawca.

d48prqc

Pominięcie w ujawnionej notatce faktu publicznego spotkania w urzędzie gminy oraz sensacyjny ton zawarty w notatce wypacza sens całego zdarzenia i powoduje niepotrzebne nieporozumienia wokół bezspornej sprawy. Przejezdność autostrady A-1 nie jest zapewniona, a termin zakończenia budowy nieznany. Drogi lokalne są zniszczone i niestety brak jest zaangażowania GDDKiA w rozwiązanie tego problemu. Tymczasem próba poszukiwania rozwiązań jest torpedowana metodą przecieku medialnego.

d48prqc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d48prqc
Więcej tematów