PolskaSąd zmienia decyzję ws. pedofila. Jego przypadek znalazł się na billboardach PiS

Sąd zmienia decyzję ws. pedofila. Jego przypadek znalazł się na billboardach PiS

Sąd zmienia decyzję ws. pedofila. Jego przypadek znalazł się na billboardach PiS
Źródło zdjęć: © WP.PL | Marcin Gadomski
Arkadiusz Jastrzębski
22.09.2017 13:56, aktualizacja: 25.03.2022 13:12

Wrocławski sąd odwołał przerwę w odbywaniu kary mężczyźnie skazanemu za pedofilię, który jest chory na stwardnienie rozsiane. Sprawa 27-letniego Tomasza Ł. stała się głośna, bo wykorzystali ją autorzy kampanii billboardowej "Sprawiedliwe Sądy".

W trakcie przerwy w odbywaniu kary Ł. miał się dopuścić czynów pedofilskich w stosunku do kilkuletniego chłopca. Prokuratura postawiła mu w tej sprawie zarzuty.

Teraz sąd zdecydował, że mężczyzna trafi do aresztu śledczego w Gdański. Ma tam mieć zapewnioną pomoc medyczną.

- Wcześniej dyrektorzy trzech zakładów karnych wskazali, że nie ma u nich warunków do tego, aby ten skazany odbywał u nich karę. Przed piątkowym posiedzeniem do sądu trafiło pismo dyrektora aresztu śledczego w Gdańsku, mówiące o tym, że jest on w stanie zapewnić Ł. właściwą opiekę - tłumaczy sędzia Marek Poteralski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego we Wrocławiu.

Tomasz Ł. został skazany w 2012 r. za czyny pedofilskie na 6 lat i 8 miesięcy więzienia. W więzieniu przebywał 4,5 roku. Dwa lata temu Sąd Okręgowy we Wrocławiu zarządził przerwę w odbywaniu kary ze względu na stan zdrowia skazanego.

- Decyzja ta została wydana w oparciu o wniosek dyrektora zakładu karnego, w którym przebywał Ł., dokumentację medyczną oraz opinie biegłych. Przerwa w odbywaniu kary była przedłużana, gdyż wpływały kolejne opinie biegłych mówiące o tym, że skazany nie może odbywać kary pozbawienia wolności ze względu na stan zdrowia - przypomina rzecznik wrocławskiego sądu.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (71)
Zobacz także