Sąd przyznał Rokicie 120 tysięcy złotych zadośćuczynienia za internowanie. Posypią się pozwy?

Sąd przyznał Rokicie 120 tysięcy złotych zadośćuczynienia za internowanie. Posypią się pozwy?

Sąd przyznał Rokicie 120 tysięcy złotych zadośćuczynienia za internowanie. Posypią się pozwy?
Źródło zdjęć: © East News | Witold Rozbicki/REPORTER
22.09.2017 10:09, aktualizacja: 22.09.2017 12:02

Po zmianie przepisów Jan Maria Rokita wystąpił o odszkodowanie za internowanie. Walczył o ponad pół miliona złotych. Sąd przyznał mu 120 tysięcy, z wyłączeniem 25 tysięcy, które były polityk otrzymał w 2010 r.

Jan Maria Rokita był internowany w czasie stanu wojennego - czytamy w "Fakcie". W 1982 r. spędził tydzień w areszcie. - Siedziałem w ciasnej piwnicy, byłem obrażany, popychany i źle karmiony - zeznawał były polityk. Następnie trafił do ośrodka internowania w Załężu.

Swoje krzywdy były polityk wycenił na ponad pół miliona złotych: 259 tysięcy zadośćuczynienia i 290 tysięcy odszkodowania.

Postanowił więc walczyć o pieniądze, bo zmieniły się przepisy. Ostatecznie sąd przyznał poszkodowanemu 120 tysięcy złotych zadośćuczynienia. Wyłączając 25 tysięcy, które Rokita dostał w 2010 r., kwota jaką otrzyma teraz, to więc 95 tysięcy złotych.

Lech Wałęsa wspomina internowanie

Jan Maria Rokita nie pojawił się w sądzie. W rozmowie z "Fakt" podkreślił, że nie chce, by sprawa zyskała medialny rozgłos. Możliwe jednak, że wygrana przez expolityka sprawi, że teraz więcej osób będzie starało się o pieniądze za opozycyjną walkę i represje w totalitarnym systemie.

Wyroków w podobnych sprawach było zresztą więcej, ale nie były one aż tak głośne. Na przykład, współzałożyciel małopolskiej "Solidarności" dostał 150 tysięcy złotych za dziesięć miesięcy internowania. Z kolei były działacz słupskiej "Solidarności" otrzymał 78 tysięcy złotych za dwa tygodnie internowania w Strzeblinie.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (47)
Zobacz także