Rosja uzbroi Flotę Bałtycką w rakiety S-400. "Polska w zasięgu"

Dowódcy Floty Bałtyckiej poinformował, że w ramach modernizacji podległe mu jednostki otrzymają nowe nowe okręty rakietowe, systemy obrony przeciwlotniczej S-400 Triumf, zmodernizowane samoloty wielozadaniowe Su-30SM oraz śmigłowce Ka-27M.

Kreml już wcześniej zapowiadał, że w odpowiedzi na tarczę antyrakietową rozmieści nad Bałtykiem systemy S-400 Triumf. W ich zasięgu znajdą się kraje bałtyckie i Polska.

Jak zauważa defence24.pl, wspomniane okręty to jednostki projektu 22800 typu Karakurt. Sami Rosjanie chwalą się, że mają "szybkość niszczyciela, wymiary małej korwety, a siłę ognia jak w przypadku krążownika". Okręty uzbrojone są w rakiety manewrujące.

Portal dodaje, że do tej pory lotnictwo morskie Floty Bałtyckiej wykorzystywało sześć samolotów Su-30SM i zaledwie jeden zmodernizowany śmigłowiec Ka-27M. Wiceadmirał Nosatow nie podał liczby maszyn, które wzmocnią jego jednostki w 2018 roku.

System rakietowy ziemia-powietrze

System S-400 Triumf to obecnie najnowocześniejszy kompleks przeciwlotniczy i przeciwrakietowy znajdujący się w służbie rosyjskich sił zbrojnych. Może jednocześnie namierzać i naprowadzać rakiety na wiele celów. Jego maksymalny zasięg to 400 kilometrów, choć na większych dystansach może zwalczać tylko cięższe i powolniejsze samoloty - np. transportowe czy wczesnego ostrzegania.

Według Rosji S-400 jest w stanie skutecznie strącić także samoloty skonstruowane w technologii, która zapewnia niską wykrywalność przez radary. Triumf może też zestrzelić pociski manewrujące oraz niektóre typy rakiet balistycznych.

Pierwsze systemy S-400 weszły do użytku w 2004 roku. Broń została zaprojektowana przez koncern Almaz-Antej, który specjalizuje się w konstruowaniu pocisków rakietowych. Do 2020 roku Rosja ma mieć ich około 450, z czego większość w regionach przygranicznych i morskich.

Źródła: defence24.pl, mil.ru, WP