ŚwiatRodzice mieli sklep ze zdrową żywnością. Ich dziecko zmarło z głodu

Rodzice mieli sklep ze zdrową żywnością. Ich dziecko zmarło z głodu

Rodzice mieli sklep ze zdrową żywnością. Ich dziecko zmarło z głodu
Źródło zdjęć: © PAP | Anthony Devlin
19.05.2017 13:37, aktualizacja: 19.05.2017 14:19

Mały Lukas, karmiony przez rodziców wyłącznie jedzeniem bezglutenowym i bez laktozy, zmarł mając zaledwie siedem miesięcy. Ważył niecałe cztery kilogramy. W Belgii dobiega końca głośny proces matki i ojca dziecka.

"Nigdy nie życzyli śmierci synowi"

Młode małżeństwo prowadziło sklep ze zdrową żywnością w Beveren w Belgii. Swoje małe dziecko też chcieli odżywiać zdrowo. Dlatego, karmili Lukasa między innymi mlekiem z semioliny.

Tuż przed śmiercią chłopiec nie mógł oddychać, a sekcja zwłok wykazała, że miał pusty żołądek.

Prokurator zarzucił rodzicom, że diagnozując na własną rękę, iż dziecko ma alergię i nie toleruje ani glutenu, ani laktozy, doprowadzili do jego śmierci. Małżeństwo nigdy nie było z Lukasem u lekarza. Zasięgali za to porad u homeopatów.

Prokurator żąda dla rodziców po 18 miesięcy więzienia

Matka chłopca zeznawała, że "nigdy nie życzyli śmierci synowi". - Czasem trochę przybierał na wadze, a potem chudł - tłumaczyła przed sądem.

Obrońca rodziców Lucasa utrzymywała, że oboje byli przekonani, iż dziecko ma problemy z jedzeniem. - Chłopiec dostawał skurczów podczas karmienia go butelką. Dlatego szukali innych sposobów. Podawali mu mleko owsiane, ryżowe, gryczane, z semioliny i quinoa - mówiła mediom Van Meirvenne.

Źródło: WP, The Independent, TVP Info

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (42)
Zobacz także