Tunezyjscy przywódcy wzięli rano udział w krótkich uroczystościach w związku z trzecią rocznicą obalenia dyktatora Zina el-Abidina Ben Alego; wydarzenia te zapoczątkowały arabską wiosnę na Bliskim Wschodzie i w północnej Afryce.
Prezydent Tunezji Monsif Marzuki oskarżył o spisek zwolenników obalonego dyktatora Zina el-Abidina ben Alego, "mocarstwa arabskie" i salafitów, którzy według niego chcą "wykoleić proces demokratyczny" i zdestabilizować Tunezję.
Prezydent Tunezji Zin el-Abdin Ben Ali opuścił w piątek kraj w związku z niepokojami społecznymi i udał się do Arabii Saudyjskiej. Jako tymczasowy prezydent został w sobotę zaprzysiężony przewodniczący izby niższej parlamentu Fuad Mebaza. Dotychczasowy premier Mohammed Gannuszi rozpoczął rozmowy z opozycją w sprawie utworzenia koalicyjnego rządu jedności narodowej.