Sympatyczna para z Nowej Zelandii, która od listopada 2021 roku z dumą dzieliła się radością z wpisu do Księgi Rekordów Guinnessa, musiała się pogodzić ze stratą tytułu. Okazało się, że nie wyhodowali największego w dziejach ludzkości ziemniaka. Bulwa, choć do złudzenia przypominała potężny kartofel, to inny okaz flory.