- We wrześniu 1939 roku wielu mieszkających w Polsce Niemców z radością i zachwytem witało wkraczające zwycięsko do polskich miast jednostki Wehrmachtu. Oto miał spełnić się sen o Tysiącletniej Rzeszy, rozciągającej swoje władztwo na całą Europę Wschodnią. Kilka lat później, wojska niemieckie przemieszczały się już w przeciwnym kierunku, ścigane przez Armię Czerwoną. Ci sami Niemcy, którzy wcześniej z radością fetowali zwycięską armię Trzeciej Rzeszy, teraz z przerażeniem obserwowali wycofujące się kolumny, które pozostawiały ich na pastwę sowieckiej nienawiści - pisze Robert Jurszo w artykule dla WP. - Każde miasteczko i każda wieś jest osobnym obozem koncentracyjnym dla Niemców - wspominała jedna z Niemek.