Nie mogę pozbyć się poczucia winy. Dopiero co konkludowałem, że pojawienie się zdjęć nagiego Księcia Harry'ego było prawdopodobnie jedną z najbardziej popularnych akcji przeprowadzonych w ostatnich latach przez rodzinę królewską. Mija kilka tygodni i wszyscy oglądamy zdjęcia jego półnagiej szwagierki zażywającej słonecznej kąpieli. Mam nadzieję, że Pałac Buckingham nie wziął moich wcześniejszych obserwacji zbyt poważnie - zostały wszak jeszcze tuziny członków rodziny królewskiej, których nie mieliśmy okazji zobaczyć nago, a którzy wyglądają znacznie mniej atrakcyjnie niż Harry czy Kate.