- Napisałem felieton o doradcach podatkowych-oszustach, nie wymieniając nikogo z nazwiska. I dostałem pozew sądowy od prof. Witolda Modzelewskiego. Tylko on poczuł się wywołany do tablicy - informuje Cezary Kaźmierczak, szef Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.