Ojciec Paweł Gużyński poruszył wątek autonomii Kościoła od państwa, który przez niektóre środowiska jest nazywany "rozdziałem". Duchowny przyznał, że ceni sobie pod tym względem propozycje Szymona Hołowni, ale zaznacza, że brakuje mu w tej wizji tego, "co dla Kościoła jest najważniejsze". Dominikanin zwraca uwagę, że biskupi nie mają obecnie najlepszej opinii. Uważa, że wpłynęło na to nie tylko milczenie ws. pedofilii. O. Gużyński zwraca uwagę, że biskupi nie mogli otwarcie skrytykować rządu za "niechrześcijańskie" podejście ws. uchodźców. - Nie opłacało się gryźć karmiącej i dającej pieniądze ręki - mówi. Dominikanin ceni sobie osobę ks. Waldemara Chrostowskiego, ale uważa, że w ostatnią miesięcznicę smoleńską "opowiadał horrendalne rzeczy". Według duchownego potrzebna jest zmiana mentalności księży wobec nowoczesnego państwa.