W północnych Chinach szarańcza zaatakowała obszar
o powierzchni ponad 14 milionów hektarów. Ocenia się
jednak, że nie spowoduje ona większych szkód w uprawach,
ponieważ dotychczas owady zniszczyły przeważnie łąki.
Inwazję szarańczy, która lubi tereny suche, powstrzymają
najprawdopodobniej opady deszczu.