Sześcioro dzieci nie żyje, a dwie osoby są ranne, w tym jedna ciężko. To tragiczny bilans wypadku na autostradzie Tennessee w USA. Samochód wypadł z drogi, po czym dachował.
Nie mogła korzystać z łazienki, codziennie otrzymywała bardzo ograniczone racje żywnościowe. Gdy odnaleźli ją policjanci, okazało się, że uciekła od swojego chłopaka, który przetrzymywał ją w szafie.
Beczki z Jackiem Danielsem są powodem udręki mieszkańców stanu Tennessee. Wydostające się opary etanolu sprowadziły na okoliczne domy czarną narośl. Ludzie niepokoją się nie tylko o stan posiadanych nieruchomości, ale i o własne zdrowie.
Do tragicznego zdarzenia doszło na boisku w Tennessee w USA, tuż przed meczem piłkarskim między drużynami z dwóch rywalizujących liceów. Wydarzenie miał otwierać występ doświadczonego skoczka spadochronowego. Ten jednak z niewiadomych powodów zakończył się śmiercią mężczyzny. Moment tragicznego wypadku zarejestrowały kamery.
Trwa szacowanie strat po ulewnych burzach w Stanach Zjednoczonych. Liczba ofiar wzrosła do 22 osób. Jak donosi "Washington Post", łączna suma opadów w Tennessee jest dwukrotnie większa od odnotowywanych wcześniej rekordów.
Amerykańskie centrum ds. kontroli i prewencji chorób opublikowało raport, według którego wzrosła liczba chorych Amerykanów na cukrzycę. Na dzień dzisiejszy w USA jest około 30 milionów cukrzyków. W ciągu ostatnich siedmiu lat zanotowano wzrost o kilka milionów ludzi.
Mężczyzna wyszedł ze sklepu w dżinsach, za które nie zapłacił. Złodzieja łatwo było odnaleźć, bo pozostawił w przymierzalni swoje stare spodnie i... portfel - podaje AP.
Leżące w stanie Tennessee miasto Nashville, zostało zalane wodami rzeki Cumberland. W niektórych miejscach woda jest tak głęboka, że nawet ciężarówki nie są w stanie przejechać - jedynym sposobem na transport są łodzie. Korpus Inżynierów Armii Amerykańskiej nazwał powódź "wydarzeniem tysiąclecia".
Co najmniej 5 osób poniosło śmierć, a tysiące musiały opuścić swoje domy w rezultacie gwałtownych opadów deszczu i burz oraz spowodowanych przez nie powodzi na południowym wschodzie Stanów Zjednoczonych. Woda zaskoczyła ok. 70 kierowców na autostradzie w Nashville - jedna osoba utonęła, część pozostałych trzeba było ewakuować .
Dziesięć osób poniosło śmierć w wypadku autobusu linii Greyhound, który rozbił się w środę w amerykańskim stanie Tennessee. Przyczyną wypadku był atak na kierowcę, któremu pasażer poderżnął gardło - podały władze stanowe.