W miejscowości Piaseczno pod Warszawą 37-letnia matka zabiła w czwartek dwoje własnych dzieci - podały telewizyjne "Wiadomości". Kobieta wrzuciła dwie włączone suszarki do włosów do wanny, w której kąpali się chłopcy, w wieku 9 i 10 lat.
Amerykański pośrednik w handlu nieruchomościami zabił swoich dwóch kilkuletnich synów, ponieważ bał się, że żona - z pochodzenia Polka - zamierza go opuścić i z dziećmi wyjechać do Polski. W poniedziałek przyznał się do morderstw.