squat

Premier Saksonii Michael Kretschmer ostro skrytykował zamieszki w Lipsku i postawę atakujących policję. Przez trzy kolejne noce Lipsk był sceną gwałtownych starć ulicznych. Ich przyczyną było wykwaterowanie przez policję dzikich lokatorów z dwóch zajętych przez nich domów.

• Funkcjonariusze starli się z ekstremistami, 123 policjantów zostało rannych
• Zatrzymano 86 osób
• Były to najbardziej gwałtowne zajścia w Berlinie od lat

Prawnicy, dziennikarze, lekarze czy emeryci - bez względu na status materialny i społeczny, połączyli się w ruch lokatorski. W całej Polsce chcą pomagać osobom, które uwikłały się w problemy mieszkaniowe. I to się udaje.

Zniszczone barierki, znaki drogowe, chuligani wyrywali kostkę brukową i płyty chodnikowe, rzucali też w policję rowerami veturilo

Hasło tegorocznego marszu - „Armia Patriotów”

"Nagle kilkudziesięciu mężczyzn niczym Gestapo dało nam parę minut na spakowanie i wyrzuciło nas na bruk" - mówią squatersi

Policjanci wycofują się z okolic budynku nieczynnej poradni chorób płuc i gruźlicy przy ul. Skorupki w centrum Warszawy, który zajęli squttersi. Miasto liczy, że sprawę uda się załatwić polubownie; rozmowy - według informacji PAP - mają się toczyć we wtorek.

Około 100 osób przebywało rano w areszcie w Hadze po manifestacji przeciwko zaostrzeniu prawa dotyczącego squatów, czyli nielegalnie zamieszkiwanych pustostanów - poinformowała holenderska policja.