Śmieci z Czajki mają być wywożone do województwa kujawsko-pomorskiego, a od grudnia w Czajcie nie działa spalarnia osadów. Co ukrywają politycy PO pracujący w warszawskim ratuszu? - Nie ukrywamy tego, że spalarnia nie działa od grudnia. Instytucja wiedziała - odpowiedział w programie WP #Newsroom Paweł Rabiej, wiceprezydent stolicy. Powiedział, że to firmy mają obowiązek utylizacji odpadów, a ratusz nie wywozi ich na wysypiska czy łąki. Zapewnił też, że jeśli sprawa z wywozem do innego województwa się potwierdzi, "trzeba będzie wyciągnąć wnioski i surowe konsekwencje wobec nie urzędników, ale firmy, która powinna utylizować odpady zgodnie z prawem".