Podczas odprawy prezydent Filipin Rodrigo Duterte obiecał żołnierzom, że weźmie odpowiedzialność nawet za gwałty, których dopuszczą się podczas walki z Państwem Islamskim. To miał być żart, który nie rozbawił kobiet podkreślających, że gwałt stał się narzędziem, którym państwo terroryzuje obywateli.