Na nagraniu widać, jak grupa elegancko ubranych ludzi próbuje wydostać się z bogato zdobionej sali kolumnowej, ale zostają zatrzymani przez ochronę, która nikogo nie wypuszcza. W tle przemawia jakiś człowiek. To Donald Trump właśnie ogłasza swój kolejny start w wyborach prezydenckich, ale część jego gości, zebranych w elitarnym klubie Mar-a-Lago na Florydzie, najwyraźniej ma dość. I nie są jedyni.