- Jeśli chodzi o wojnę na lądzie, jest impas - to fakt, bo były braki. Były opóźnienia w wyposażeniu, a to oznacza błędy - powiedział w telewizji RAI Wołodymyr Zełenski. Po publikacji zawrzało, a do akcji wkroczył rzecznik prezydenta Ukrainy, którzy zaczął prostować jego słowa.