Jan Pospieszalski z TVP ma przeprosić Andrzeja Morozowskiego z TVN nie tylko na swoim blogu, ale także na łamach dwóch gazet - orzekł Sąd Apelacyjny w Warszawie. Sprawa dotyczy naruszającego dobra osobiste wpisu w internecie z 2006 r., że Morozowski "doniósł co trzeba" szefowi UOP z SLD, gdy dowiedział się, że dziennik "Życie" w 1997 przygotowuje materiał o Aleksandrze Kwaśniewskim.