Wiosną ub. roku w Pniewie (woj. mazowieckie) otwarto kawiarenkę prowadzoną przez siostry Paulinę i Martynę. Niestety, kawiarenka działała tylko trzy tygodnie. - W nocy 17 czerwca 2017 roku ktoś ją podpalił - opowiada jedna z sióstr. - Potem postawiliśmy tam kolejne stoisko, ale spalono je dwa miesiące później - mówi.