Międzynarodowy zespół naukowców odkrył "planetoidę trojańską". Nazwano ją XL5. Ma około 550 metrów szerokości. To rodzaj skały kosmicznej, która ma tę samą orbitę wokół Słońca, co planeta. "Asteroidy trojańskie" krążą w tej samej płaszczyźnie co planeta, ale nie zderzają się z nią, ponieważ znajdują się w "martwych strefach", gdzie siły grawitacyjne pozwalają skałom kosmicznym krążyć z taką samą prędkością, jak planeta. Naukowcy przewidują, że "asteroida trojańska" pozostanie na tej samej orbicie co Ziemia przez co najmniej 4 tysiące lat. Badacze sądzą, że XL5 jest idealnym kandydatem dla przyszłych misji przelotowych, gdy astronauci wyjdą poza Księżyc i Międzynarodową Stację Kosmiczną. Być może będzie możliwość instalacji sprzętu naukowego na jej powierzchni. Do tej pory tylko jedna "planetoida trojańska" w Układzie Słonecznym była znana z tego, że krąży po tej samej orbicie wokół Słońca co Ziemia – TK7 odkryta w 2010 r. Niewykluczone, że niedaleko Ziemi znajdują się inne takie ciała niebieskie. Ich odkrycie pozwoliłoby ekspertom dowiedzieć się więcej na temat Układu Słonecznego i jego ewolucji. Po raz pierwszy "asteroidy trojańskie" odkryto w 2010 r. nieopodal Jowisza, Neptuna i Marsa. Teraz, dekadę później, międzynarodowy zespół naukowców zauważył drugą z ziemskich asteroid trojańskich. Naukowcy pod patronatem Uniwersytetu w Barcelonie ustalili, że XL5 składa się najprawdopodobniej z węgla i mogła zostać wyrzucona z głównego pasa planetoid przez Jowisza.