Paczka wysłana z łódzkiego antykwariatu była przyczyną zamieszania i policyjnej interwencji na krakowskiej poczcie. Przesyłka eksplodowała i chociaż w wybuchu nikt nie ucierpiał, to uszkodzone zostały inne paczki. Wybuch spowodował też duże zadymienie, a pocztowcy wezwali na miejsce policyjnych pirotechników.