Stopniał śnieg i odsłonił budzący w każdym rodzicu przerażenie widok. Nieużywane przez zimę, zapuszczone konstrukcje wołają o pomstę do nieba. Dziurawe siedziska huśtawek, wystające z drewnianych konstrukcji gwoździe, piaskownice w których walają się kawałki tłuczonego szkła i zwierzęce odchody. Tak wyglądają realia polskich placów zabaw.