Dwaj paralotniarze, instruktor i 12-letni chłopak zaplątali się w gałęzie drzewa i utknęli w jego koronie. Z pułapki pomogli im się wydostać ratownicy GOPR-u.
W okolicach Raszki na południu Serbii doszło w piątek do zderzenia dwóch polskich paralotniarzy w locie. Jeden z nich, 56-letni, zginął, drugi doznał poważnych obrażeń, lecz jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - podała serbska telewizja RTS.