Ludzie w Polsce bardzo przejęli się zalegającymi w większych miastach pyłami, które tworzyły smog. Stężenie pyłów spadło, istnieje jednak inne zagrożenie. Ozon, kojarzony głównie z rolą "ochraniacza" przed szkodliwym promieniowaniem UV, ma także swoje drugie oblicze. - Przyczynia się do tworzenia smogu fotochemicznego, powoduje problemy z oddychaniem i astmę - wyjaśnia Bogumił Kois z IMGW w rozmowie z Wirtualną Polską.